To się nazywa paradoks. Tylu Żydów dostało Oscara za samo bycie Żydem, a ten jeden jedyny Topol nie dostał zasłużonej statuetki za jedną z najlepszych ról w historii kina.
Fajny bardzo fajny aktor który jest wspaniałym aktorem zagrał w wielu filmach
nie gra.Nie pisze niż o śmierci,a jego rola w Skrzypku jest rewelacyjna.
Świetna kreacja Tevyego w "Skrzypku na dachu". Podobały mi się także jego role w "Flashu Gordonie" i "Tylko dla twoich oczu"
Co za osobowość. Pięknie gra w "Skrzypku..."