Ogolnie jesli chodzi o filmy animowane z serii Asterixa to jest tragedia, szczegolnie z tym filmem. Brak całkowity klimatu komiksu i dziwna psychodela... mało strawne dzieła
racja... filmy animowane z serii Asterix'a to tragedia... a co dopiero filmy? :/
komiksowy Asterix to zupelnie inny swiat
Komiks i film to dwa zupełnie różne światy, więc nie rozumiem tych pretensji. Ja akurat uważam, że animowane filmy z małym Galem są dobre, jako dzieciak uwielbiałem zarówno je, jak i komiksy z Asterixem (zresztą kilka egzemplarzy jeszcze mam)...
Do kogo pretensje, może do twórców? Wyrażam swoje zdanie, a to jest różnica.
Najgorsze jest to, że większość ludzi kojarzy postać Asterix'a wyłącznie z filmów zupełnie nie wiedząc o istnieniu tak fantastycznego komiksu.
I tu się z tobą zgodzę... Komiksy z Asteriksem były fantastyczne, a jak czytam opinie na necie to... ech, szkoda gadać. Myślałem, że wszyscy wiedzą o tym, że Asteriks to postać z komiksów. Dochodzi już do tego, że ludzie zaczynają kojarzyć wąsatego Gala głównie z filmami aktorskimi. A szkoda.
Przyłączam się do opinii, że wersje animowane niestety nie dorastają do pięt wersjom komiksowym, a ten jest chyba tego najlepszym przykładem. Jeśli dorzucić do tego nasz kiepski dubbing to już wychodzi totalna lipa. Asterix i wróżbita to jeden z zabawniejszych komiksów - jak można to było tak skopać? :/
Na szczęście są też wyjątki - moim zdaniem ta najnowsza część z wikingami, mimo że stylowo już trochę różni się od starszych animowanek - trzyma całkiem nieźle klimat Asterixa i Normanów.